sobota, 15 lutego 2014

Koralowe paznokcie

Cześć dziewczyny :) Przepraszam Was za tak długą nieobecność na blogu i obiecuję, że z dniem dzisiejszym to się zmieni. Przez ostatnie tygodnie byłam pochłonięta pisaniem i obroną pracy inżynierskiej. Po strumieniach wylanych łez, kilku nie do końca przespanych nocach i niezliczonej ilości straconych nerwów, udało się i od poniedziałku przed swoim nazwiskiem mogę śmiało wstawić trzy literki. Praca była moim priorytetem, dlatego liczbę obowiązków i przyjemności ograniczyłam do minimum. No oczywiście poza czekoladą :) Nie chciałam rozpraszać się blogiem, dlatego postanowiłam wstrzymać się aż do czasu obrony, ale oczywiście nie zrezygnowałam z odwiedzin na Waszych blogach, to byłoby już chyba lekką przesadą, bo ileż można pisać? Poza tym muszę wam się przyznać, że mam już dosyć patrzenia na świąteczny post, który zamieściłam w grudniu, dlatego dzisiaj o godzinie 2 w nocy, przychodzę do was ze zdjęciami moich paznokci, a raczej ze zdjęciami lakieru na moich paznokciach, tak na rozgrzewkę po długiej nieobecności. W planach mam też kilka innych postów i mam nadzieję, że wkrótce się tutaj pojawią :)

  
Mowa o lakierze Rimmel z serii 60 seconds o numerze 440 Sun downer, czyli pięknej koralowej czerwieni. Kupiłam go podczas rossmannowskiej promocji -40%, a więc już stosunkowo dawno, ale na paznokciach mam go po raz pierwszy, kosztował mnie 6 zł z groszami. Na paznokciach mam jedną grubszą warstwę lakieru, ale ze względu na dość duży pędzelek i gęstą konsystencje, nie jestem w stanie nałożyć cienkiej warstwy. Lakier ma dobre krycie i utrzymuje się na moich paznokciach standardowo, czyli jakieś 2 dni bez uszczerbków i 4-5 dni z niewielkimi uszczerbkami, potem już nie wygląda dobrze. Tego czy faktycznie schnie w 60 sekund nie sprawdzałam, ale przy takiej konsystencji raczej wątpię. W ogólnym rozrachunku uważam, że to całkiem przyzwoity lakier i przy kolejnej promocji być może skusze się na jakiś inny odcień.


A Wy lubicie lakiery Rimmel? Jakie są Waszymi ulubionymi? Podoba Wam się kolor koralowy, czy zdecydowanie wolicie klasyczną czerwień? Pozdrawiam i do napisania :)

2 komentarze:

  1. Gratuluję obrony ;) Mnie w tym semestrze czeka pisanie pracy ;)
    Nie miałam lakierów Rimmel, jakoś zawsze je omijałam ;) Zdecydowanie wolę klasyczną czerwień ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję ślicznie i teraz trzymam kciuki za Ciebie, żeby szybko poszło Ci pisanie :)

      Usuń

Serdecznie dziękuję za wszystkie komentarze, każdy z nich sprawia mi dużą radość :)