czwartek, 5 września 2013

Miks zdjęć z wyjazdu


Nie wiem jak wy, ale ja bardzo lubię oglądać i czytać posty ze zdjęciami z minionych dni i właśnie z tego powodu postanowiłam, że też napiszę wam taką notkę. Przez ostatni tydzień nie było mnie w domu, dlatego też są to zdjęcia z wyjazdu. Może niektórym wydają się mało interesujące, bo przedstawiają głównie krajobrazy, jednak mimo to zachęcam do przeczytania. Osobiście najbardziej lubię oglądać fotografie jedzenia, w moim miksie niestety znajduje się tylko jedno takie zdjęcie, ale za to z przepysznymi, domowymi kartaczami, polecam :) Reszta z nich została zrobiona na naszych jednodniowych wycieczkach, są też napotkane robaczki, krówki, mały kotek, polny kwiatek i róże (w pięknym, różowym kolorze, które dostałam na powitanie, tak samo jak ten cudowny zachód słońca zza szyby samochodu na pierwszym zdjęciu), kilka jezior (w tym jedno o prawie lazurowej wodzie, najpiękniejszej jaką dotąd widziałam, niestety na zdjęciu tego nie widać), wieże kościoła (w którym podczas mszy latały trzy urocze jaskółki), stary, błękitny domek oraz zdjęcia z wizyty w rezerwacie przyrody i z pływania kajakiem (trochę się bałam, bo nigdy nim nie pływałam, ale było fajnie i przełamałam swój kolejny mały lęk, uwielbiam to uczucie). Napiszcie co o nich sądzicie i czy podobają się wam tego typu posty. Pozdrawiam i do napisania.

2 komentarze:

  1. Super zdjęcia i super wycieczka. Oj mnie tez przydałby się taki wypoczynek. Może w październiku ...:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. raz na jakiś czas taki wypoczynek jest nawet wskazany, trzymam kciuki żeby się udało :)

      Usuń

Serdecznie dziękuję za wszystkie komentarze, każdy z nich sprawia mi dużą radość :)