wtorek, 8 października 2013

Lazurowa wodna na Copacabana

Dzisiejszy post nie będzie poświęcony moim wakacjom w Rio de Janeiro, a szkoda, bo chętnie bym się tam wybrała. Mimo, że jeszcze niedawno świeciło słońce i mogłam cieszyć się wakacjami, to trochę brakuje mi tego ciepełka i z chęcią wybrałabym się na tydzień nad piękne lazurowe morze gdzieś, gdzie zawsze jest + 25 stopni. No ale niestety, moje zajęcia, a przede wszystkim finanse nie pozwalają mi na to, ale jeżeli ktoś z was nie ma z kim jechać, a właśnie wybiera się w egzotyczną podróż to chętnie mu potowarzyszę ;) 
Dosyć tych żartów. Tak jak obiecałam, przedstawiam wam manicure z moimi nowymi lakierami.


Paznokcie pomalowałam na piękny niebieski kolor. Producent opisuje, że jest to odcień lazurowej wody, stąd też tytuł tego posta ;) Ci bardziej spostrzegawczy pewnie już zauważyli, że paznokieć na palcu serdecznym ma inny kolor, a mianowicie zielony. Muszę się przyznać, że dotąd nie byłam fanką niebieskich i zielonych paznokci. Wyjątkiem jest pastelowy błękit, który kupiłam w zeszłe lato. To nie jest tak, że nie lubię tych kolorów, bo gdy stoją w buteleczkach na sklepowych pułkach, to bardzo mi się podobają, jednak już na paznokciach, nie do końca mi pasują. Było tak do tej pory, ale za sprawą tych dwóch maluszków, powoli się przyzwyczajam i coraz bardziej mi się podobają nie tylko w opakowaniu, ale również na dłoniach. Aktualnie za bardzo nie pasują mi do raczej stonowanych, jesiennych ubrań, ale w lato czuję, że będą hitem :)
Zdjęcia został zrobione w dzień przy naturalnym świetle, zarówno na podwórku, jaki i w domu, po to byście mogły dokładnie zobaczyć jak kolory wyglądają przy różnym natężeniu światła. Na paznokcie nałożyłam jedną grubszą warstwę lakieru i nic poza tym. Nie zauważyłam żadnych prześwitów, lakier dobrze pokrył całą płytkę, dlatego nie nakładałam już drugiej warstwy. Trwałość jest raczej porównywalna z innymi lakierami. Zdjęcia zrobiłam po 1,5 dnia od pomalowania, po 2 dniach zauważyłam lekkie ścieranie na końcach trzech paznokci.


W ostatnim poście ze zdobyczami kosmetycznymi (klik) pokazywałam wam te lakiery, ale dla tych, którzy go nie widzieli lub nie pamiętają, wklejam zdjęcia.

 Pozdrawiam i do napisania :)

2 komentarze:

Serdecznie dziękuję za wszystkie komentarze, każdy z nich sprawia mi dużą radość :)